Trening na „świeżym” powietrzu – o bieganiu i smogu

Trening na „świeżym” powietrzu – o bieganiu i smogu

Smog to rozpowszechniające się zjawisko, które dociera nie tylko do mniejszych miast, ale również na wieś. Spaliny samochodowe, palenie w piecu śmieciami – to wszystko ma wpływ na to, że coraz rzadziej stwierdzenie „wychodzić na świeże powietrze” dotyczy aglomeracji miejskich. I choć zdrowo jest przebywać poza domem, to już w zanieczyszczonym powietrzu, które się tam znajduje – nie. A jak smog ma się do biegania, które ma tyle zalet prozdrowotnych?

Czym jest smog i jak sytuacja wygląda w Polsce?

Smog jest mgłą, która skupia w sobie szereg zanieczyszczeń i niebezpiecznych dla zdrowia związków chemicznych. Powstawanie tego zjawiska jest związane z wysoka emisją spalin i dymem z kominów, a także z warunkami atmosferycznymi, takimi jak brak wiatru oraz inwersja temperatury. Smog klasyczny związany jest z sezonem grzewczym, a jego składzie najdują się tlenki azotu, tlenek węgla oraz tlenek siarki. Drugim rodzajem smogu jest smog fotochemiczny, który występuje niezależnie od pory roku. W jego składzie znajdują się substancje, takie jak węglowodory i tlenki azotu.

Polski Alarm Smogowy donosi, że powietrze w Polsce ma najwyższe stężenie zanieczyszczeń w powietrzu spośród innych państw członkowskich. Najgorzej sytuacja prezentuje się w Krakowie, Zakopanem, Wrocławiu i Katowicach.

Jak smog wpływa na zdrowie?

Wdychanie dużej ilości zanieczyszczeń ma niezwykle negatywny wpływ na stan zdrowia człowieka. U osób narażonych na częste przebywanie w takiej atmosferze pojawić się mogą znaczące problemy z kaszlem i oddychaniem, a także duszności. Smog w znaczącym stopniu wpływa na zaostrzenie się objawów astmy i alergii, a także zwiększa ryzyko wystąpienia tego typu chorób u osób zdrowych. Substancje znajdujące się w zanieczyszczonym powietrzu powodują również powstawanie problemów związanych z układem krążenia i układem oddychania. Smog zmniejsza też odporność, przez co powoduje częstsze występowanie infekcji.

Biegać czy nie biegać?

Okazuje się, że podczas biegania sportowiec wdycha około 15 razy więcej powietrza, niż osoby, które tylko spacerują. Dzieje się tak dlatego, że podczas wysiłku przyspiesza metabolizm, oddech oraz wentylacja, przez co do organizmu człowieka dostaje się dużo więcej zanieczyszczeń.

W Szkocji przeprowadzono eksperyment, który miał na celu sprawdzić, w jaki sposób spaliny samochodowe działają na rowerzystów. Wyniki sprawdzono po godzinie jazdy w zanieczyszczonym powietrzu. Wskazywały one, że wydolność płuc zmniejszyła się o prawie o ¼, zmniejszył się również przekrój żył oraz poziom enzymu odpowiedzialnego za docieranie do serca krwi pozbawionej niebezpiecznych dla życia skrzepów.

W kwestii biegania lub nie biegania zdania specjalistów są podzielone. Jedni utrzymują, że powietrze o wysokim stężeniu smogu nie nadaje się do normalnego funkcjonowania i zalecają unikać wystawiania się na wysokie zanieczyszczenia podczas spacerów czy wyjścia na zakupy, dlatego w żadnym stopniu nie popierają biegania w takim powietrzu. Drugą grupę stanowią naukowcy, którzy zalecają bieganie z powodu korzyści, jakie ten sport niesie dla organizmu. Twierdza bowiem, że są one znacznie wyższe niż negatywne skutki przebywania w zanieczyszczonym powietrzu.

Odpowiedź zatem nie jest jednoznaczna. Jeśli jednak bieganie jest pasją, a lęk o własne zdrowie jest silny, można iść tropem Japończyków, którzy już od wielu lat nie tylko biegają, ale również spacerują w maskach antysmogowych. Bezpiecznym rozwiązaniem będzie również bieżnia w domu lub na siłowni.

Back to Top